Figa z Makiem

  Figa z Makiem – karmi ze smakiem
Idziemy na spotkanie z Agnieszką Gawlicką – właścicielką śniadaniowi Figa z Makiem. Godzina 9:30, w Fidze większość stolików zajętych. Obok nas siedzi młody chłopak i rozwiązuje krzyżówki. Przychodzi tu na śniadanie codziennie. W powietrzu unosi się zapach kawy i świeżo wypiekanych bułek.
- Pytam Agnieszkę od kiedy Figa jest na Wolności, ta ze śmiechem odpowiada: Ranyy, nie wiem! Może 7 lat?”. Aga podczas całej rozmowy jest skromna i uśmiechnięta.
- Gdy o swoim pomyśle na śniadaniownie w Leszno opowiedziała mężowi - Filipowi ten odpowiedział „Ale że cooooo? Będziesz serwować jajecznicę? Bo te 7 lat temu mało kto słyszał o tradycji jedzenia śniadań na mieście, które kojarzyły nam się raczej ze śródziemnomorskim klimatem.
- Czy Figa chwyciła od razu? Tak! Okazało się, że to strzał w 10. Dziś w karcie znajdziemy 6 naprawdę wypasionych zestawów śniadaniowych, świeżo wyciskane soki i prawie 20 różnych bułek i kanapek (choć Aga dodaje z uśmiechem - „choćbyśmy nie wiadomo jak wypasioną kanapkę wymyślili, od 7 lat numerem jeden jest klasyczna bułą z grillowanym kurczakiem i cebulką”).
- Figa z Makiem przez ścianę sąsiaduje z piekarnią Ratajczak & Gawlicki, więc pieczywo serwowane w Fidze jest tak świeże, jak to tylko możliwe. „Figę otwieramy bodaj najszybciej w mieście – już od 7:30. Ale kanapki i śniadania zaczyna przygotowywać już od 4”.
- Dla Agnieszki śniadanie jest ulubionym posiłkiem w ciągu dnia, a że zawodowo jest również psychodietetyczką – zadbała, aby śniadania te były kolorowe i naprawdę pyszne!
- Gdy pytam Agi o jej marzenie związane ze starówką, odpowiada: „Więcej knajpek i restauracji. Bo zyskamy na tym wszyscy”.